wtorek, 18 października 2011

Jaki wpływ na nasze samopoczucie i zdrowie może mieć taniec?

,,Najcudowniejsze na ziemskim świecie rzeczy są właśnie:
sen, miłość, śpiew i taniec”. – Homer.

Taniec narodził się prawdopodobnie wraz z przyjściem na świat pierwszego
człowieka. Niektórzy filozofowie twierdzą, że nawet wcześniej, gdyż to bogowie
wyprowadzając z chaosu Wszechświat, wirowali w rytm kosmicznej muzyki. Według
Hindusów, taniec jest najczystsza formą energii. Jest też wyrazem rytmicznego ładu w
Kosmosie.
W starożytnych Chinach, tańca używano tylko w obrzędach, na przykład przy
zaklinaniu deszczu, porozumiewaniu się z duchami przodków oraz przy leczeniu niektórych
chorób. Przypisywano mu też moc oddziaływania na świadomość i postępowanie człowieka.
Konfucjusz twierdził, że muzyka i taniec budzą poczucie ładu oraz porządkują myśli i
uczucia.
Grecy również cenili taniec. Uważali, że jest to jeden z najcenniejszych z darów, jaki
otrzymali od bogów. Przy jego pomocy, poprzez piękno ruchów ciała, kształtuje się duchowe
piękno człowieka.
Początek XX wieku przyniósł trend wykorzystywania tańca w terapii. A wszystko to
za sprawą niemieckiego lekarza, Rudolfa Steinera, który przy pomocy tańca leczył nerwice.
Osiągał tym sposobem znakomite rezultaty i znajdował naśladowców.
Do dziś, zarówno w Europie, jak i w USA, działa wiele ośrodków leczenia tańcem. W
Polsce także znajdują się takie ośrodki.
Taniec jest tanim i bezpiecznym ,,lekiem” na nadciśnienie. Udowodniono, że po
półgodzinnym tańcu spadek ciśnienia utrzymuje się przez ponad 10 godzin. Taniec usprawnia
układ odpornościowy, obniża poziom ,,złego” cholesterolu, tym samym zapobiega chorobom
serca. Poprawia też przemianę materii oraz pomaga oczyścić organizm z toksyn. Taniec
dodaje tez urody, pięknie modelując sylwetkę. Jednak najważniejsze jest to, że leczy psychikę
człowieka. Sprzyja odprężeniu, likwiduje złe nastroje. Pomaga wyjść z depresji i stanów
niewiary w siebie. Dla jednych jest zabawą, dla innych – metodą rozwiązywania problemów
własnego ,,ja”.
Nie powinny to być wyuczone układy taneczne, lecz nasza własna interpretacja
wyrażenia muzyki – ruchem ciała. Każdy sam powinien odkryć swój sposób na taniec. Ciało
każdego człowieka ma inne, własne kroki, indywidualny sposób poruszania się i inny rytm.
Taniec, który ma być swego rodzaju terapią, polega na odnalezieniu tego jedynego, własnego
sposobu, na poruszaniu się bez udziału świadomości.
Niektórych ludzi przeraża właśnie ta utrata świadomości. Boją się wyłączyć, chociaż
na chwilę, myślenie i pozostawić ciało samemu sobie. Ale tylko taniec wyzwalający
swobodne ruchy ciała pozwala osiągnąć najlepsze rezultaty w terapii. Wystarczy pół godziny
dziennie, aby ćwiczenia taneczne przynosiły poprawę samopoczucia i zdrowia.
Można to zrobić tak:
- Znajdź miejsce, gdzie czujesz się swobodnie i upewnij się, że nikt nie będzie ci
przeszkadzał. Włącz ulubioną muzykę…i tańcz! Nie myśl o tym co robisz, nie kontroluj swoich
ruchów. Zharmonizuj się z muzyką. Szukaj własnej drogi ruchu, aż poczujesz, że jesteś rytmem
i masz uczucie, że rozpływasz się w przestrzeni. Może to się nie udać od razu, ale nie
rezygnuj. Pewnego dnia zjednoczysz się z rytmem i ciało samo będzie się poruszało. Gdy zakończysz ćwiczenie i wróci świadomość, poczujesz się lepiej, doznasz uczucia
odprężenia i spokoju. Twoje mięśnie i serce będą lepiej pracowały. Poczujesz przypływ
energii i wyzwoli się tobie chęć życia i działania.
A więc tańcz na zdrowie i nie tylko w karnawale!
* * *
Poprosiłeś mnie wreszcie
do tańca
wraz z nami świat zawirował
Stres skomponował
nam walca
byś w nim się mną fascynował
a ja
jak jedwabna chusteczka
poddałam się iluzji
w tańcu
marzyłam
tęskniłam
by wieczność zamknęła się
w chwili....

poniedziałek, 17 października 2011

Taniec jako terapia

Autorem artykułu jest Agnieszka Bartoszewska



Taniec jako terapia pedagogiczna dla każdego
Każda szkoła tańca spełnia swego rodzaju właściwości terapeutyczne, wspomagając emocjonalną i fizyczną integrację człowieka oraz rozwijanie świadomości własnego ciała. Podczas tańca aktywnych jest wiele sfer życia człowieka, oprócz tak oczywistych jak motoryczna i fizjologiczna, również emocjonalna, estetyczna, a także kontaktów interpersonalnych. Wszystko to sprawia, że taniec jest jedną z niewielu czynności tak wszechstronnie angażujących aktywność człowieka. Podczas nauki tańca rozwija się pewność siebie i wiarę we własne siły. Atrakcyjność tańca dla wspomagania rozwoju wyraża się również w tym, że jest umiejętnością cenioną w towarzystwie i pomaga w nawiązaniu kontaktu z innymi ludźmi. Taniec towarzyski uczy zaufania i współpracy, bez których niemożliwe jest osiąganie sukcesów. Mówiąc o sukcesach mam tu na myśli pokonywanie własnych słabości i dobre samopoczucie wraz z uczuciem dobrze wykonanego zadania, nie wspominając o zbawiennych właściwościach tańca dla naszego ciała. Warto zatem zastanowić się, czy nie wziąć udziału w tak doskonałej i rozwijającej terapii, nawet jeżeli nie mamy większych problemów.
---

Taniec towarzyski


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Pierwszy taniec weselny…

Autorem artykułu jest Joanka P.



Co myślicie od razu po przeczytaniu tytułu?
Można pomyśleć różne rzeczy.... Dla mnie najważniejsze jest czy ten taniec na wesele faktycznie przygotować?
Zazwyczaj Młodzi podejmując decyzję o tym jaką muzykę wybrać na pierwszy taniec weselny, myślą o akurat tzw. „granych kawałkach”.

Kilka lat temu hitem była piosenka Seweryna Krajewskiego „Wielka Miłość”… później w łaski wkradła się Paula ze swoim „Dziś już wiem”

To są owszem piękne piosenki, o pięknych słowach – takie uniwersalne, prawda? Bo przecież każda miłość jest wielka. Przy Nim każda żona chce budzić się… Te piosenki pasują do każdej miłości – nie uważacie?

Chcę Was namówić do poszukania naprawdę Waszej piosenki. Przesłuchajcie jakąś play listę, albo może macie wspomnienie piosenki, która Was w jakiś sposób połączyła, a może jakiś wykonawca jest bliski Waszemu sercu? Tak się złożyło, że ostatnio, na przestrzeni 2 lat, byłam proszona na kilka wesel… I wiecie co, tylko jedna para na 5, zaskoczyła mnie swoim pierwszym tańcem. W sumie wynik całkiem niezły.... Gdyby tak co czwarta para przygotowała swój pierwszy taniec tak ładnie jak Oni… oj chciałoby się czekać na następne wesela :)

Tańczyli do walca z filmu „Noce i Dnie” – na pewno znacie ten kawałek. Taniec przygotowany był pięknie, ładny układ – nie była to jakaś trudna czy wyszukana choreografia ale wiecie czym mnie ujęli...? Tym, że w ogóle się do tego pierwszego tańca przyłożyli. Po parkiecie płynęli uśmiechnięci do siebie, byli cali zajęci tym swoim pierwszym tańcem. Każdy z gości patrzył z podziwem na ich „show”, a na koniec rozległy się brawa i wiwaty. I wtedy utwierdziłam się w przekonaniu, które kiełkowało we mnie od jakiegoś czasu, że Pierwszy Taniec Weselny jest ważny, piękny i mówi wiele o Młodych. Mnie jako gościowi mówi: „Patrzcie, chciało nam się, ponieważ to nasze wesele. Chcemy Wam pokazać jak bardzo ważna jest dal nas ta chwila, jak bardzo Wy jesteście dla nas ważni”.

TAK, warto go przygotować. Myślę , że nie wystarczą tylko słowa i melodia, do której bujacie się w rytm muzyki na środku sali a goście w kółeczku naokoło Was… Owszem jest to urocze, ładnie się patrzy na taką parę, jeszcze jak sobie coś szepczą do ucha czule objęci… Ale, Wy co byście wybrali? Zwykłe „bujanie” do uniwersalnej melodii o miłości czy prosty układ choreograficzny zatańczony SPECJALNIE dla Gości? Już słyszę panów ;) i niektóre panie… „a po co?”, „tyle zachodu?”, „moi znajomi nie układali nic specjalnie, więc dlaczego my mamy to robić?” - No właśnie dlatego, że to Wasze Wyjątkowe Wesele, które goście będą wspominać po latach i wspominać..." a pamiętasz Ich pierwszy taniec? „Nie wiedziałam, że Marcin, Łukasz… tak się tańczy, a Ania, Iza… tak pięknie wyglądała...

W dodatku kilka miesięcy temu w Łodzi, zorganizowano Ogólnopolski Turniej w Pierwszym Tańcu Weselnym. Miałam okazje być na pierwszej edycji. Było świetnie! Kilka par zaskoczyło nas swoim pomysłem na pierwszy taniec. Co prawda większość tańców to walce, ale widać było, że przygotowane były specjalnie na tę okazję. Wygrała para, która połączyła kilka styli tanecznych – zrobili prawdziwe show. Wy nie musicie aż tak extra się zaangażować – wystarczy naprawdę skromny układ wyćwiczony u instruktora. Każda para jest w stanie nauczyć się jednego tańca, a jeśli jeszcze do Waszej melodii – będzie to prawdziwe przeżycie zarówno dla Was jak i dla gości .

A na koniec dodam, że jeśli Wasi Rodzice nie wiedzieli, że chodzicie na kurs – będą niesamowicie wzruszeni!!!

---

www.slubnenowinki.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Taniec to nie tylko rozrywka

Autorem artykułu jest Akademia Ruchu



Pozycja tańca we współczesnej kulturze sprowadza się głównie do funkcji rozrywkowych. Wiemy jednak, że nie zawsze tak było.  We wspólnotach pierwotnych pełnił on istotną rolę i był związany z najważniejszymi rytuałami, odzwierciedlającymi wierzenia członków danej społeczności.

 

taniec towarzyski we wrocławiu

Jeśli spojrzymy na historię tańca, to dostrzeżemy w niej kilka interesujących prawidłowości. Klasyczna definicja  socjologiczna mówi o trzech zasadniczych sferach działalności ludzkiej. Chodzi tu o religię, sztukę i rozrywkę.  Na przestrzeni wieków taniec związany był z każdą z nich, jednak siła tego związku nie była jednakowa dla każdej epoki. Przeciwnie, różne kultury w różny sposób definiowały rolę tańca. Zjawisku temu towarzyszył proces stopniowej degradacji pozycji tańca w obrębie obszaru kulturowego zachodniej cywilizacji. Mieliśmy do czynienia z przejściem od centralnej, rytualnej roli tańca we wspólnotach pierwotnych, poprzez renesansowe inscenizacje baletowe aż po czasy dzisiejsze, gdzie głównym nurtem tańca jest ten rozrywkowy.

Spróbujmy prześledzić najistotniejsze wydarzenia z dziejów tańca. Jeśli chodzi o prehistorię, to głównie malowidłom naskalnym, pochodzącym z epoki paleolitu, zawdzięczamy mnogość informacji o tych czasach . Uwiecznione zostały tam m.in. grupy ludzi oddane ekstatycznemu tańcowi, często skupione wokół ogniska. Wiemy, że ludzie pierwotni łączyli swoje najważniejsze rytuały z tańcem, który dla nich był formą tego, co dziś nazywamy modlitwą. Wchodząc w rodzaj transu szaman miał poczucie obcowania z plemiennymi bóstwami i duchami zmarłych przodków. Czarownik mógł poddać boskiej opiece ważne dla plemienia przedsięwzięcia. Należały do nich łowy i polowania, jak również wojny i wyprawy. Możliwość doświadczania odmiennych stanów świadomości wzmacniała pozycję szamana w grupie, budowała jego autorytet i wpływy. Najprawdopodobniej z tej grupy, wraz z pojawieniem się religii instytucjonalnych, wyewoluowała późniejsza kasta kapłańska.

W Starym Testamencie odkrywamy opis króla Dawida, oddającego się radosnym pląsom przed Arką Przymierza. Królowa Mikal, małżonka autora wielu psalmów, uznała zachowanie męża za niestosowne i nieobyczajne, za co została ukarana niepłodnością. Widzimy więc, że nawet surowi autorzy biblijni spoglądali przychylnym okiem na taniec. Nie było w tym nic nadzwyczajnego. Z Księgi Koheleta pochodzi słynna sentencja: „Jest czas płaczu i czas śmiechu, czas żałoby i czas radosnego tańca”. Czasom wojny towarzyszył więc lament, jednak powracający z pola bitwy mężczyźni wyrażali radość ze zwycięstwa tańcem. W podobny sposób  witani byli przez swoje kobiety.

Jeśli chodzi o starożytną Grecję, to Iliadzie Homera zawdzięczamy opis Chorei, dostojnego tańca wykonywanego w kole przy akompaniamencie muzyki i w towarzystwie chóru. Również wielki filozof Platon był zdania, że taniec rozwija piękno duszy, a czyni to poprzez rozwijanie wewnętrznej harmonii. Zalecano więc młodzieńcom naukę tańca już od najmłodszych lat, na równi z nauką sztuki wojny.

A jak sytuacja wygląda współcześnie? Czy zabiegany mieszkaniec jednego z dużych polskich miast ma czas na coś więcej poza pracą? Zaskakujące, że np. taniec towarzyski cieszy się wielką i niesłabnącą popularnością. Ludzie doceniają fakt, że ruch na parkiecie świetnie wpływa na nasze samopoczucie, rozładowuje wewnętrzne napięcia a dodatkowo kształtuje sylwetkę i pomaga pozbyć się zbędnych  kilogramów. Dodaje również pewności siebie oraz przekonania o własnej wartości, także w oczach płci przeciwnej.

---

Taniec Towarzyski we Wrocławiu


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kilka słów o długiej historii tańca

Autorem artykułu jest Akademia Ruchu



Historia tańca jest tak stara jak dzieje ludzkości. Jednak rola, jaką spełniał w życiu człowieka zmieniała się na przestrzeni wieków. We wspólnotach pierwotnych pełnił rolę centralą, zaś w Średniowieczu stał się rozrywką zastrzeżoną dla  najniższych warstw społecznych.

 taniec towarzyski we wrocławiuGdy przyjrzymy się roli, jaką taniec odgrywa w  naszej kulturze, to łatwo dostrzeżemy, że sprowadza się ona głównie do funkcji rozrywki. Może więc być sposobem, w jaki spędzamy wolny czas, okazją do towarzyskich spotkań a także drogą do podtrzymania sprawności fizycznej. Taniec z powodzeniem łączy przyjemne z pożytecznym. 

Taniec w kulturze wysokiej

Cały czas mówimy tu o jego roli w kulturze masowej. Jeśli chodzi o rozrywki nieco mniej powszechne, taniec wciąż zaznacza swoją obecność w operach i teatrach całego świata. Mowa tu o jego szczególnej, powstałej w dobie Renesansu formie, jaką jest balet. Wyewoluował on z maskarad i triumfów, popularnych na dworach władców miast takich jak Florencja czy Siena. Dzięki Katarzynie Medycejskiej trafił do Francji i z miejsca stał się niezwykle popularny wśród miejscowej arystokracji. Co ciekawe, nie istniał jeszcze wówczas formalny podział na tancerzy i widownię. W inscenizacji mógł brać udział zarówno dworzanin jak i sam władca. Tak stało się w przypadku Ludwika XIV, zawdzięczającego swój sławny przydomek jednemu z przedstawień, w którym wystąpił w roli Króla Słońce, przemierzającego niebieski firmament, dzierżącego władzę nad alegorycznym przedstawieniami lat, miesięcy i dni. 

Także współcześnie możemy cieszyć się pięknem baletu, również w jego najbardziej znanych i klasycznych formach, jak np. „Jezioro Łabędzie” Czajkowskiego.

Taniec we wspólnotach pierwotnych

Warto jednak zadać sobie pytanie o początki tańca. Kiedy człowiek po raz pierwszy zaczął poruszać ciałem w rytm muzyki? Sporo dowiedzieliśmy się dzięki rysunkom naskalnym, których wiek szacowany jest na 20-30 tys. lat p.n.e. Przedstawiają one min. grupy ludzi zatopionych w ekstazie, poruszających się w kręgu wokół ogniska.

Wiemy, że tańce był sposobem dzięki któremu można było wprawić się w rodzaj transu  w ten sposób wejść w kontakt z plemiennymi bóstwami czy duchami zmarłych przodków. Oczywiście współczesny, sceptyczny i racjonalny umysł odrzuci podobne interpretacje, uznając je za wymysł wyobraźni. Jednak nie podlega dyskusji rola tańca, jaką spełniał przy budowaniu i umacnianiu wspólnoty plemiennej, również w obliczu nadciągającego niebezpieczeństwa. Mogło ono przyjmować rozmaite formy, od nieurodzaju i niepowodzenia w łowach, po zagrożenie ze strony wrogich plemion.

Taniec obecnie

Również współcześnie taniec towarzyski integruje ludzi. Czy to prywatka czy dyskoteka- znacznie łatwiej jest nawiązać kontakt z przedstawicielami płci przeciwnej, gdy zaprosimy do tańca. Dodatkowo modę na pląsy podtrzymują i stymulują media, emitując cieszące się wielką popularnością programy telewizyjne, takie jak min. „Taniec z gwiazdami.” Zawładnęły one zbiorową wyobraźnią, kreując modę na taniec towarzyski we wrocławiu .  Warto jednak zadać sobie pytanie o jej źródła. Wielu obserwatorów widzi tę kwestię w następujący sposób:

Po pierwsze taniec towarzyski  stał się świetnym sposobem na niewerbalne wyrażanie własnych odczuć i emocji. Uzewnętrzniamy w ten sposób doznania, jakich inna drogą zakomunikować nie sposób, czy to ze względów kulturowych czy osobistych.

Po drugie znawcy tematu utrzymują, że dla pewnych grup, zwłaszcza młodych ludzi, taniec stał się sposobem na imitowanie charakterystycznych gestów gwiazd muzyki pop i celebrytów. W tym przypadku nie mamy więc do czynienia z rzeczywistym wyrażaniem siebie. W grę wchodzi jedynie naśladowanie znanych i lubianych postaci z telewizora.

Po trzecie  cześć obserwatorów jest zdania, że cała moda na taniec towarzyski  została sztucznie wykreowana, by powiększyć zyski rynku reklam i rozszerzyć zakres jego oddziaływania na młodzież.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Czym jest taniec?

Autorem artykułu jest Akademia Ruchu



Taniec towarzyszył ludzkości od zarania dziejów. Prawdopodonie jego początki były ściśle związane z sakralnym aspektem życia naszych odległych przodków. Być może cała historia zaczęła się od tego, że pewien szaman chciał wyrazić swoją radość i wdzięczność bogom za deszcz zesłany po okresie długiej suszy?

Czym jest taniec?

Definiować można go na wiele sposobów. Ściśle rzecz biorąc, taniec jest  systemem ruchów,  transformacją  naszych naturalnych sposobów wyrażania się za pomocą mowy ciała. Powstaje pod wpływem silnych bodźców emocjonalnych, często wywołanych i skojarzonych z muzyką. Formy  taneczne noszą określone  nazwy i są przejawem kultury określonych grup etnicznych czy środowisk.  Wyobrażenie każdego z  nas o tańcujesz inne, choć rodzi dość czytelne skojarzenia i mimo, że nie potrafimy ich opisać za pomocą fachowej terminologii, wystarczy, że sami choć jeden raz tańczyliśmy.

Jeden z podstawowych podziałów wprowadzonych przez socjologię mówi o istnieniu dwóch rodzajów czynności wykonywanych przez ludzi.  Chodzi tu o aktywności przyrodzone i kulturalne. Niewątpliwie taniec możemy zaliczyć do drugiej z tych kategorii.  

Kolejna systematyka wyróżnia trzy odmienne sfery działalności ludzkiej, takie jak religia, rozrywka i sztuka. Taniec w każdej z tych domen pełnił inną funkcję. Trans religijny wywołany tańcem i towarzyszącym mu monotonnym rytmem  wybijanym przez  szamana, zabawa na dyskotece czy inscenizacja baletowa - to za każdym razem taniec, jakże jednak różny w formie.  

Taniec może pełnić również funkcje terapeutyczne, mowa tu o choreoterapii. Znamy też przejawy zastosowania wielu elementów tanecznych w sporcie, jak ma to  miejsce np. w łyżwiarstwie figurowym, gimnastyce artystycznej czy pływaniu synchronicznym.

Tak czy inaczej kluczowym elementem tańca jest ruch. Może on być dostojny lub gwałtowny, szarpany lub posuwisty, szybki lub wolny - w zależności od tego, co dana choreografia czy pojedyncza forma mają wyrażać. Najważniejsze jest jednak, by nie był to ruch przypadkowy. Powinien mu być przyporządkowany konkretny cel. Równie istotny jest towarzyszący mu rytm.  

Za pomocą tańca możemy komunikować się  z otoczeniem w sposób najbardziej bezpośredni, bo niewerbalny.  Uzewnętrzniając własne stany emocjonalnepartnerowi czy publiczności, możemy wyrażać treści o zasadniczym dla nas znaczeniu, których w innych okolicznościach nie byłoby łatwo nam przekazać.

Dlatego taniec w tej czy innej formie towarzyszył wszystkim kulturom znanym na przestrzeni wieków. Jak wyglądały te najstarsze formy tańca możemy się tylko domyślać. Nie ostały się pisemne świadectwa z nimi związane. W  kulturze europejskiej najwcześniejsze zapiski związane z tym tematem pochodzą z Iliady Homera, gdzie autor ten sportretował grecka choreę, formę tańca wykonywaną w kole, przy akompaniamencie śpiewu. Z kolei Stary Testament przywołuje opis tańczącego przed Arką Przymierza Króla Dawida.

 

Współcześnie taniec towarzyski wrocław upowszechnił się i  nabrał charakteru głównie rozrywkowego. Szkoły tańca otwierają przednimi swoje podwoje, stwarzając  niemal nieograniczone możliwości jeśli chodzi o dobór takiej formy tanecznej, jaka najbardziej odpowiada naszemu temperamentowi.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Co się stało z zwycięzcami programów muzycznych?

Autorem artykułu jest Kamilo23



W Polsce ostatnio mamy wysyp programów muzycznych szukających talentów. X-Factor, Must be the music, Bitwa na głosy a wcześniej Mam Talent czy Idol. Czy tego typu programy pomagają młodym talentom osiągnąć sukces? Ile osób pamięta jeszcze Alicję Janosz?

Założeniem show muzycznych jest dostarczenie widzowi odpowiedniej dawki rozrywki. Muzyka czy taniec przyciągają miliony telewidzów. To też swietna forma na zarobienie pieniędzy z reklam wyswietanych w przerwie programu. Pomijając już sprawy czysto finansowe pozostają nam jeszcze osoby, które napędzają dany program. W tym celu producenci programów starają się tak dobrać jury, aby swoimi często kontrowersyjnymi decyzjami wywołać zainteresowanie i ciekawość.

Świetnym instrumentem popularyzacji danego show, stał się Internet, gdzie internauci komentują poczynania uczestników programu. Dzięki temu, że większość z nich ma różne zdanie, dochodzi do kłótn i i sprzeczek, które napędzają oglądalność.  Uczestnicy tego typu programów w pewnym stopniu powinni wywoływać odpowiednie emocje. Michał Szpak, finalista X-Factor swoim wyglądem i stylizacją wywołuje skrajnie emocje.  Dzięki tego typu osobom, kolorowe gazety mają oczym pisać, a strony plotkarskie zaskakiwać. Przede wszystkim warto być barwną postacią. Bycie nijakim wcześniej czy później skazuje ciebie na porażkę. Tak też się stało ze zwyciężczynia pierwszej edycji Idola - Alicją Janosz. Choć dziewczyna miała wspaniały głos i ogromny talent, nie potrafiła odpowiednio wykreować swojego wizerunku. Media krótko po jej wygranej przestały się nią interesować a Janosz odeszła w artystyczny niebyt. Jej przeciwieństwem okazała sie Monika Brodka. Od samego początku artystka, świadomie tworzyła swój wizerunek. Była wyrazista i konkretna, co dziś przekłada się na jej ogromną popularność. Swoich sił na scenie muzycznej próbuje też Michał Wyrostek zwycięzca drugiej edycji Mam Talent. Zdecydowanie najlepiej wiedzie się Kamilowi Bednarkowi. Po jego występie w Mam Talent, młodszą część naszego społeczeństwa ogarnęła Bednarkomania. Wiele osób wróży świetlaną przyszłość. Nie tak dawno zakończył się program Must be the music, telewizji Polsat. Zwycięzcą okazał się zespół polsko-ukraiński, Enej. Dzięki wygranej zagrają  5 czerwca 2011 r. na festiwalu Toptrendy w Sopocie.

Czy zespół wykorzysta swoją szansę? Z pewnością już niedługo będzie można odpowiedzieć na to pytanie.


---

Interesujące plotki ze świata show biznesu.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl